I znowu smak wakacji. Chyba już się stęskniłam za wakacjami, zdecydowanie za wcześnie były w tym roku. Ale już niedługo następne i znowu Chorwacja. Będąc w tym roku na Chorwacji zakochałam się w kalmarach, mogła je jeść codziennie. A dzisiaj w domu postanowiłam powtórzyć ten smak i zrobić kalmary, które będą smakować mojemu mężowi. Udało się :)), był zachwycony.
Kalmary panierowane z sosem czosnkowym.
Kalmary panierowane:- 6 mrożonych tub z kalmarów (ok. 0,5 kg)
- 3 łyżki mąki
- 2 łyżki sezamu
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka sproszkowanej chilli
- 1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
- olej do smażenia
- torebka strunowa
Kalmary rozmrozić w misce z chłodną wodą i dokładnie osuszyć. Osuszone tuby kroimy w 1,5 cm krążki. Do torebki wsypujemy mąkę, sezam, chilli, pieprz i sól i dokładnie mieszamy. Do panierki dodajemy pokrojone kalmary i mieszamy tak, aby każdy krążek pokrył się panierką. Rozgrzewamy olej i partiami smażymy kalmary na złoty kolor. Usmażone krążki wykładamy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, żeby ociekły z nadmiaru tłuszczu. Podajemy z sosem czosnkowym.
Smacznego :)
Sos czosnkowy:
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 ząbek czosnku
- 1 papryczka chilli
- pieprz
Czosnek obrać i drobno posiekać. Papryczkę przekroić na pół, usunąć pestki i pokroić w drobną kostkę. Majonez zmieszać z jogurtem, dodać papryczkę, czosnek i pieprz do smaku, wymieszać i schłodzić chwilę w lodówce
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz