poniedziałek, 28 lutego 2011

Bułeczki z pieprzem i figami (daktylami) - WP #107

To pierwsza wydanie WP, w którym biorę udział i jestem z tego bardzo dumna.
Miał być chleb, a były bułki. Miały być figi, a były daktyle (robiąc zakupy byłam święcie przekonana, że przepis zawiera daktyle, a tu niespodzianka). Bułeczki wyszły wspaniałe, znikły szybciej niż się piekły. Doskonałe na sobotnie śniadanie, wspaniale smakują z masłem orzechowym. 
Bułki zrobiłam z połowy, podanej w przepisie porcji (wyszło mi 10 sztuk, średniej wielkości bułek).
---
 ---
---
Bułeczki z pieprzem i daktylami.
  • (300) 650 g mąki chlebowej
  • (1) 2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
  • (1) 2 łyżeczki soli
  • (3) 7 g drożdży instant
  • (1) 2 łyżki oliwy z oliwek
  • (200 - 210) 425 - 450 g ciepłej wody
  • (160) 350 g suszonych fig
W dużej misce mieszamy mąkę, pieprz, sól i drożdże. Dodajemy oliwę z oliwek i ciepłą wodę, mieszamy. Przekładamy na lekko oprószoną mąką powierzchnię i wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Z wyrobionego ciasta formujemy kulę i przekładamy do naoliwionej miski, odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia - ciasto powinno podwoić swoją objętość (ja swoje wstawiłam na noc do lodówki, super wyrosły i zaoszczędziło mi to sporo pracy rano).  Po wyrośnięciu ponownie wyrobić ciasto dodając figi. Uformować bułeczki, ułożyć na oprószoną mąką lub wyłożoną papierem blachę, na wierzchu naciąć ostrym nożem (nie nacinałam , bo zapomniałam) i odstawić odkryte na 10 - 15 minut do ponownego wyrośnięcia. Piec ok 20 - 25 minut w 180 stopniach. Ostudzić na kratce.
Smacznego :)

niedziela, 27 lutego 2011

Pasta jajeczna z awokado

Bardzo lubię pasty jajeczne, są doskonałym zamiennikiem codziennych dodatków do kanapek.
---
 ---
---
Pasta jajeczna z awokado

Składniki:
  • 4 jajka ugotowane na twardo
  • 1 dojrzałe awokado
  • 1 łyżka majonezu
  • 1 czerwona cebula
  • pieprz
  • sól (opcjonalnie)
Z awokado pozbyć się pestki (awokado kroimy na pół, wokół pestki, chwytamy w obie dłonie i przekręcamy każdą w przeciwną stronę), obrać i pokroić na kawałki. Jajka, awokado, majonez, pieprz i sól  umieszczamy w blęderze i miksujemy na gładką masę. Dodajemy pokrojoną w drobną kostkę cebulę i mieszamy, odstawiamy na 30 minut do lodówki, żeby się przegryzło. 
Smacznego :)

niedziela, 20 lutego 2011

Bułeczki z zapiekanym serem i sosem pomidorowym

Mój dom przypomina ostatnio małą piekarnię, w kuchni na blacie wyrasta sobie chleb a obok bułeczki na śniadanie. Bardzo zafascynowało mnie samodzielne pieczenie pieczywa, oby tylko nie zabrakło mi zapału. Po wczorajszych pysznych bułeczkach przyszła poro na chleb rozmarynowy i serowe bułeczki.
Bułeczki pochodzą z tego przepisu (trochę go zmodyfikowałam na własne potrzeby). Są bardzo smaczne i mają ten wspaniały posmak zakwasowego pieczywa. 


Bułeczki z zapiekanym serem i sosem pomidorowym

Zakwas pszenny:
  • 10 g zakwasu żytniego
  • 20 g mąki pszennej chlebowej
  • 20 g wody
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać przykryć folią i odstawić na 12-24 godzin w ciepłe miejsce.

Ciasto:
  • 50 g zakwasu pszennego
  • 200 g mąki
  • 150 g wody
  • 1/2 łyżki oliwy
  • 1/2 łyżki cukru
  • 1/4 łyżeczki drożdży instant
  • 1/2 łyżeczki soli
Dodatkowo:
  • 50 g sosu pomidorowego np. tego 
  • 50 g startego sera żółtego
Składniki ciasta dokładnie mieszamy i wyrabiamy gładkie ciasto (będzie delikatnie kleiło się do rąk). Z ciasta formujemy kule, wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawimy do wyrośnięcia. W przepisie było,żeby odstawić ciasto na 3 godziny ale moje rosło jak szalone i wystarczyły mu 2 godziny. Z wyrośniętego ciasta formujemy podłużne bułeczki (mi wyszły 4 spore sztuki), układamy na blasze, przykrywamy i odstawimy do ponownego wyrośnięcia na ok. 1 godzinę, ja swoje zostawiłam na noc, żeby rano mieć świeże na śniadanie. Wyrośnięte bułki smarujemy sosem pomidorowym i posypujemy serem. Pieczemy 20 - 25 minut w 200 stopniach. Studzimy, jeśli mamy wystarczająco silnej woli.
Smacznego :) 

Chleb pszenny z rozmarynem

Przepis na chleb pochodzi od Liski.


Chleb pszenny z rozmarynem.

Zakwas:
  • 50 g zakwasu żytniego
  • 100 g wody
  • 150 g mąki żytniej
Składniki dokładnie wymieszać, przykryć folią i odstawić na 12 - 18 godzin

Ciasto:
  • cały zakwas
  • 400 g mąki pszennej
  • 180 g wody
  • 30 g oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka soli
  • 6 g świeżych drożdży (1/3 łyżeczki suszonych)
  • 1 łyżka świeżego rozmarynu lub 1 łyżeczka suszonego
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Wyrobione ciasto powinno być gładkie i nie kleić się do rąk. Z cista formujemy kulę, wkładamy do miski, przykrywamy folią i odstawiamy do wyrośnięcia. Ciasto powinno wyrastać do momentu podwojenia swojej objętości (ok. 1 godziny).
Wyrośnięte ciasto przekładamy do foremki wysmarowanej oliwą, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok. 40 - 60 minut (ja swoje zostawiłam na noc). Przed wstawieniem do piekarnika smarujemy wierzch oliwą. Chleb pieczemy ok. 45 - 60 minut w 220 stopniach. Przed krojeniem studzimy. Chleb ma bardzo intensywny rozmarynowy zapach.
Smacznego :) 

Muffinki z masłem orzechowym i bananem

I znowu pada śnieg, wiosna w tym roku chyba o nas zapomniała. Marzy mi się ciepły, słoneczny dzień, spacer, rower. A tu nawet nosa z domu nie chce się wychylić. No cóż pozostaje poprawienie sobie humory słodkimi muffinkami. 
Dla urozmaicenia zrobiłam dwa rodzaje muffinek z jednej porcji ciasta wyszły mi po 4 sztuki.


Muffinki z masłem orzechowym i bananem

Składniki suche na 1 porcję:
  • 150 g mąki
  • 70 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Składniki mokre na 1 porcję:
  • 2 jajka 
  • 100 g słodkiej śmietanki 36% 
  • 50 g roztopionego masła
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Dodatki na 1/2 porcji:
  • 2 łyżki masła orzechowego
  • 1 łyżka słodkiej śmietanki 36%
  • 1 banan (banana pokroić w kawałki nieco większe niż wysokość foremki na muffinki, a nastepnie w ćwiartki)
Masło orzechowe dokładnie wymieszać ze śmietanką.

Łączymy ze sobą składniki mokre i suche (po wymieszaniu składników podzieliłam ciasto na pół i zrobiłam dwa rodzaje muffinek).  Dodajemy masło orzechowe ze śmietanką i dokładnie mieszamy. Foremki wyłożyć papilotkami (jeżeli używamy foremek sylikonowych możemy pominąć papilotki) i napełnić masą do 2/3 wysokości, powtykać po 2 kawałki banana i piec w 180 stopniach, przez 20 - 25 minut. Odstawić, żeby przestygły.  
Smacznego :)

Muffinki kokosowe z polewą z białej czekolady




Muffinki kokosowe z polewą z białej czekolady

Składniki suche na 1 porcję:
  • 150 g mąki
  • 70 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Składniki mokre na 1 porcję:
  • 2 jajka 
  • 100 g słodkiej śmietanki 36%
  • 50 g roztopionego masła
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Dodatki na 1/2 porcji:
  • skórka starta z 1 cytryny
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 5 łyżek wiórków kokosowych
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Polewa na 1/2 porcji:
  • 1 łyżka wiórków kokosowych
  • 3 kostki białej czekolady 
  • 3 łyżki słodkiej śmietanki 36%
Śmietanę i czekoladę podgrzewamy na małym ogniu do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Cały czas mieszamy, żeby masa się nie przypaliła. Polewę należy przygotować jak muffinki będą już gotowe.

Łączymy ze sobą składniki mokre i suche (po wymieszaniu składników podzieliłam ciasto na pół i zrobiłam dwa rodzaje muffinek).  Dodajemy wiórki kokosowe z cytryną i dokładnie mieszamy.Foremki wyłożyć papilotkami (jeżeli używamy foremek sylikonowych możemy pominąć papilotki) i napełnić masą do 2/3 wysokości i piec w 180 stopniach, przez 20 - 25 minut. Odstawić, żeby przestygły. W tym czasie przygotować polewę. Muffinki posmarować polewą czekoladową i posypać wiórkami.
Smacznego :)

sobota, 19 lutego 2011

Bułeczki jogurtowe z sezamem

W końcu weekend i chwila odpoczynku. Za oknem znowu śnieg a u mnie w lodówce rosną sobie bułeczki na śniadanie. Smak świeżych, jeszcze ciepłych bułek z białym serem i dżemem jest w stanie zrekompensować mi (na krótko) to co dzieje się za oknem. Przepis na bułki znalazłam u Liski. Bułeczki są pyszne, miękki i delikatne. Mają tylko jedną wadę, nie można się od nich oderwać. Przepis na pewno powtórzę jeszcze nie raz.


Bułeczki jogurtowe z sezamem

Składniki:

  • 300 g mąki pszennej 
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 10 g świeżych drożdży (1 łyżeczka suszonych)
  • 80 ml wody
  • 150 g jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka pasty tahini
  • 1 łyżka sezamu do posypania
W misce łączymy ze sobą wszystkie składniki (jeżeli używamy świeżych drożdży pamiętamy żeby zrobić rozczyn) zagniatamy ciasto. Ciasto powinno być dość sprężyste. Z ciasta formujemy kulę, wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny do wyrastania. Z wyrośniętego ciasta formujemy bułeczki (mi wyszło 8 sztuk) układamy na blaszce wyłożonej papierem, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 minut (ja wstawiłam do lodówki na noc a rano postawiłam w ciepłe miejsce na czas nagrzewania się piekarnika, polecam to jeżeli chcemy mieć świeże bułeczki na śniadanie). Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy sezamem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 210 stopni przez ok 20 minut. 
Smacznego :)  

piątek, 18 lutego 2011

Naleśniki zapiekane z fetą w sosie pomidorowy

Sposób na utylizacje naleśników, które zostały mi z wczorajszego obiadu, okazał się strzałem w dziesiątkę. Zawsze mam z tym problem, ile naleśników zrobić, żebyśmy wszystkie zjedli, albo co zrobić z 3 które zostały. Sposób jest prosty usmażyć jeszcze kilka i zrobić zapiekankę.


Naleśniki zapiekane z fetą w sosie pomidorowym.

Naleśniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka wody
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 jajko
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i odstawiamy na 30 minut, żeby ciasto odpoczęło. Z ciasta smażymy cienki naleśniki, mi wychodzi ok. 10 sztuk (pamiętamy, żeby dobrze rozgrzać patelnie przed smażeniem). Naleśniki możemy usmażyć dzień wcześniej.

Farsz:
  • kostka sera typu feta
  • 30 czarnych oliwek
  • 8 pomidorków suszonych z oleju
  • 4 łyżki jogurtu naturalnego
  • 200 g startego żółtego sera 
  • 10 plasterków szynki dojrzewającej 
Pomidory i oliwki odsączamy dokładnie z zalewy (najlepiej na papierowym ręczniku)i kroimy oliwki w plasterki a pomidory w drobną kostkę. Fetę mieszamy z jogurtem do uzyskania gładkiej masy, dodajemy  oliwki i pomidory, mieszamy.

Sos:
  • 300 g passaty pomidorowej
  • 2 ząbki czosnku
  • pieprz
  • bazylia
  • oregano
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Nie dodaje soli do sosu, bo farsz jest wystarczająco słony. 

Każdego naleśniki smarujemy niewielką ilością sosu i posypujemy startym serem. Na środku kładziemy plasterek szynki i łyżeczkę farszu z fety. Zwijamy jak krokiety. Gotowe naleśniki układamy ciasno w naczyniu do pieczenia polewamy resztą sosu i posypujemy serem. Zapiekamy ok. 30 minut.
Smacznego :)

wtorek, 15 lutego 2011

Sajgonki z surówką z kapusty pekińskiej

Chodziły za mną chyba ze dwa tygodnie i w końcu się zebrałam i zrobiłam. W brew pozorom sajgonki są bardzo łatwe do zrobienia i nie potrzeba przeznaczać dla nich dużych nakładów czasu. A wychodzą bardzo smaczne.

Sajgonki

Składniki : 
  • arkuszy papieru ryżowego
  • makaronu sojowego
  • 200 g wieprzowego mięsa mielonego
  • 4 grzybu mun
  • 1/2 opakowania mrożonej mieszanki chińskiej
  • sól
  • pieprz 
  • sos sojowy
  • olej do smażenia 
  • sos do sajgonek do podania
Grzyby i makaron namoczyć wg instrukcji na opakowaniu. Mięso wrzucić na rozgrzaną patelnię i chwile przesmażyć, dodać warzywa, drobno pokrojone w paski grzyby i makaron. Smażyć, aż warzywa będą miękkie. Dodać sól, pieprz i sos sojowy i wymieszać. Odstawić, żeby przestygło. Nie nakładamy gorącego farszu, bo sajgonki spuchną i będą pękać podczas smażenia.
Papier ryżowy przygotować wg. instrukcji na opakowaniu (należy go przez chwilę moczyć w letniej wodzie i położyć na desce żeby zmiękł). Na namoczone arkusze nakładamy po łyżce farszu i zwijamy wg. instrukcji która znajduje się na opakowaniu papieru ryżowego (właśnie tak mi się skojarzyło, że zawijamy je podobnie do gołąbków).
Na patelnię wlewamy olej ( do 1/2 wysokości patelni), rozgrzewamy i smażymy sajgonki na złoty kolor z obu stron . Podajemy na ciepło z sosem do sajgonek (ja zdecydowałam się na gotowca) i surówka z kapusty pekińskiej.
Smacznego :) 

Surówka z kapusty pekińskiej.

Chyba najbardziej znany dodatek do potraw kuchni Chińskiej i wietnamskiej.

Surówka z kapusty pekińskiej.

Składniki:
  • 1/2 kapusty pekińskiej
  • 1 czerwona cebula
  • 2 ogórki kiszone
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 1 łyżka majonezu
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • sól
  • pieprz
Kapustę pokroić w paski, cebulę, ogórka i paprykę w małą kostkę. Majonez wmieszać z jogurtem, solą i pieprzem na gładki sos. Do miski włożyć warzywa polać sosem i dokładnie wymieszać.
Smacznego :)

poniedziałek, 14 lutego 2011

Owsiane serduszka z pastą tahini

Dziś tak trochę słodko i walentynkowo.

Owsiane serduszka z pastą tahini

Składni:
  • 1 szklanka płatków owsianych
  • 3 łyżki mleka 
  • 3 łyżki masła
  • 2 łyżki pasty tahini
  • 1 łyżka cukru
  • 1/2 szklanki suszonych owoców (jabłka, żurawina, porzeczka)
Mleko, masło, pastę tahini, cukier podgrzewać w garnku do całkowitego rozpuszczenia masła i pasty (uważać żeby nie zagotować). Dodać płatki oraz owoce i dokładnie wymieszać. Foremki w kształcie serduszek (oczywiście może być dowolny kształt) wypełnić masa owsianą. wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia ok.2 godziny.
Smacznego :)


PS. Ciasteczka są mało słodkie.

niedziela, 13 lutego 2011

Chleb żytni z siemieniem lnianym

W końcu jest. Dzielnie hodowany przez 10 dni, mój pierwszy zakwas (w sumie to trzeci, ale poprzednicy, no cóż to nie były udane próby). No to jak jest zakwas to trzeba było upiec chleb. No i jest mój pierwszy chleb na zakwasie. Przepis znalazłam w kuchni Alicji, zmniejszyłam tylko porcje składników, żeby mieć chleb z 0,5 kg mąki

Chleb żytni z siemieniem lnianym.

Namaczanka:
  • 50 g siemienia lnianego
  • 150 g wody
Mieszamy siemię z wodą i odstawiamy na 16 godzin w temperaturze pokojowej.

Zaczyn:
  • 200 g mąki żytniej razowej
  • 160 g wody
  • 20 g zakwasu żytniego
Dokładnie mieszamy wszystkie składniki, przykrywamy folią i odstawiamy na 16 godzin w temperaturze pokojowej

Ciasto:
  • namaczanka
  • zakwas
  • 100 g mąki żytniej razowej
  • 200 g mąki pszennej chlebowej
  • 65 g wody
  • 2,5 g drożdży świeżych (1 łyżeczka instant)
  • 10 g soli
W misce mieszamy wszystkie składniki (najlepiej mikserem na wolnych obrotach, bo ciasto jest dość lepkie) przez ok. 3 minuty. Miskie przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce (ja stawiam na kaloryfer) do fermentacji na 1,5 godziny. Następnie ciasto przekładamy do wysmarowanej olejem foremki, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 2 godzinę (mój wyrastał 4 godziny). Wyrośnięty chleb smarujemy z wierzchu oliwą i pieczemy 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 220 stopni.
Smacznego :)

sobota, 12 lutego 2011

Chleb "3 ziarna"

Chleb moje trzecie udane starcie. Przepis na ten chleb znalazłam u Tatter i bardzo mi się spodobał (piekłam go już drugi raz), jest bardzo prosty i długo zachowuje świeżość (na pewno do czterech dni). Mój dzisiejszy chleb pojechał do mamy a jutro będę piekła mój pierwszy chleb na zakwasie.

---
Chleb pszenno - żytni  "3 ziarna"

Namaczanka:
  • 60 g siemienia lnianego 
  • 50 g nasion słonecznika 
  • 50 g płatków owsianych
  • 200 g wody
Nasiona zalewamy wodą, mieszamy, przykrywamy folia i odstawiamy na 12 - 16 godzin w temperaturze pokojowej.

Zaczyn:
  • 150 g mąki pszennej chlebowej
  • 100 g wody
  • 1/2 łyżeczki soli 
  • 1/8 łyżeczki drożdży instant
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, przykryć folią i odstawić na 12 - 16 godzin w temperaturze pokojowej.

Ciasto:
  • cały zaczyn
  • cała namaczanka
  • 200 g maki pszennej chlebowej
  • 100 g maki żytniej razowej
  • 140 g wody
  • 1 łyżeczka drożdży instant
  • 1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki wkładamy do miski i dokładnie wyrabiamy ok. 3 minut. Miskie z ciastem przykrywam folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 2 godziny. Z wyrośniętego ciasta formujemy odpowiedni kształt, przekładamy do posmarowanej oliwą foremki i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 1 - 1,5 godziny. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni i pieczemy z parą ok. 45 minut.
Smacznego :)

A to chleb upieczony z tego przepisy tydzień temu, bez siemienia lnianego i z większa ilością płatków owsianych

---

Pancakes migdałowe z musem truskawkowym

Lubie weekendowe poranki, bo są takie leniwe, nigdzie się nie śpieszę i przede wszystkim mogę  zrobić pyszne słodkie śniadanie. A dzisiejsze było wyjątkowo pyszne. Mięciutkie placuszki z słodkim sosem owocowym, smakował jak lato.

---

Pancakes migdałowe z musem truskawkowym

Pancakes migdałowe:
  • 1 szklanka mąki
  • 2 łyżki zmielonych migdałów
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajko
  • 50 g roztopionego i przestudzonego masła
  • 2,5 łyżki cukru pudru
  • 1,5 łyżki cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • kilka kropel aromatu migdałowego
  • płatki migdałowe do posypania
Mus truskawkowy:
  • 250 g mrożonych truskawek
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 0,5 szklanki wody
Truskawki wkładamy do garnka (nie rozmrażamy), dodajemy cukier i wodę. Gotujemy na małym ogniu, aż truskawki zaczną się rozpadać (można im trochę pomóc widelcem, albo tłuczkiem do ziemniaków) i uzyskają konsystencję musu. Jeżeli chcemy mieć mus bez "farfocli", to po ugotowaniu należy go zmiksować. Gotowy mus odstawiamy, żeby trochę przestygł.

Do miski wbijamy jajko i dokładnie roztrzepujemy, dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy. Ciasto powinno być dość gęste. Patelnie smarujemy olejem i niedużym ogniu smażymy małe placuszki (mi wchodziły po 3 na patelnie). Podajemy polane musem i posypane płatkami migdałowymi.
Smacznego :)

sobota, 5 lutego 2011

Bułgarski chlebek "słoneczko" z migdałami i cynamonem

Ale mam ostatni fazę na pieczenie. Dziś na śniadanie mieliśmy przepyszny bułgarski chlebek zwany słoneczkiem. Przepis znalazłam na Moich Wypiekach. Trochę go zmodyfikowałam bo zamarzyło mi się coś z migdałami. Zrobiłam z 1/4 porcji, bo tyle jest akurat dla naszej dwójki i piekłam w naczyniu o wymiarach 18x18 cm. (w nawiasach podałam oryginalną ilość składników na 2 formy o średnicy 30 cm). 


---
---
Bułgarski chlebek zwany słonecznikiem


Składniki:
  • 250 g mąki + 1/2 szklanki w zapasie do podsypywania i wyrabiania (1 kg + 2 szklanki w zapasie do podsypywania i wyrabiania)
  • 1 jajko + żółtko do posmarowania (3 duże jajka + żółtko do posmarowani)
  • 1/2 łyżki soku z cytryny (3 łyżki octu winnego 6% lub 2 łyżki soku z cytryny)
  • 1 łyżka oliwy z pestek winogron (3 łyżki oleju słonecznikowego)
  • 1 łyżka cukru (3 łyżki cukru)
  • 1/2 szklanki letniego mleka (2 szklanki letniego mleka)
  • sos do smarowania (125 g masła)
  • 10 g świeżych drożdży (40 g świeżych drożdży)
  • 1 łyżka mielonych migdałów
Sos do smarowania:
  • 50 g masła
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 4 łyżki zmielonych migdałów
  • aromat migdałowy
W garnuszku roztopić masło, dodać cynamon, cukier, aromat i migdały, dokładnie wymieszać. Odstawić do ostygnięcia.

Drożdże mieszamy z 1/2 łyżki cukru, 1 łyżką mąki, 3 łyżkami mleka i odstawiamy na ok. 15 minut. Do miski wsypujemy mąkę i dodajemy wyrośnięte drożdże i pozostałe składniki (jajko, mleko, sól oliwę, sok z cytryny, migdały), dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy na podsypany mąką blat i wyrabiamy aż zacznie odchodzić od rąk. z wyrobionego ciasta formujemy kule, wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 1 godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość). 
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8 części. Każdą część rozwałkować na cieniutki placek, posypując mąką by się nie kleiły do batu. Każdy placek smarujemy przygotowanym sosem. 4 placki układamy jeden na drugim i zwijamy w rulonik. To samo robimy z pozostałymi 4 plackami. Otrzymujemy 2 ruloniki zwinięte, każdy z 4 placków. Z ruloników wycinamy trójkąty, a końce formujemy małe  kulki.


Przygotowane Trójkąty i kuli układamy w naczyniu w kształt "słoneczka" (trójkąty na zewnątrz a kulki w środku). 


Ciasto odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Gotowe ciasto smarujemy żółtkiem i pieczemy 30 minut w 200 stopniach.Smakuje wspaniale ze szklanką ciepłego kakao.
Smacznego :)

środa, 2 lutego 2011

Ekspresowa fasolka po bretońsku

Fasolka po bretońsku jest jednym z naszych ulubionych dań. niestety w tygodniu nie bardzo mam czas na moczenie fasoli i czekanie aż się ugotuje. Dlatego zmodyfikowałam przepis na klasyczną fasolkę i zamiast suchej fasoli stosuje fasolę w puszce. 

---

Ekspresowa fasolka po bretońsku

Składniki:
  • 500 ml przecieru pomidorowego 
  • 2 puszki białej fasoli
  • 1 puszka czerwonej fasoli
  • 100 g wędzonego boczku
  • 100 g kabanosów wieprzowych
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka majeranku
  • sól, pieprz do smaku
Na suchej patelni podsmażamy boczek i kabanosy, gdy wytopi się trochę tłuszczu dodajemy pokrojoną w piórka cebulę. Smażymy aż cebula się zeszkli. 
Do garnka wlewamy przecier, dodajemy drobno posiekane ząbki czosnku i gotujemy. Gdy sos zacznie bulgotać dodajemy podsmażone mięso z cebulę. Gotujemy na małym ogniu ok. 25 - 30 minut. na koniec dodajemy odcedzoną fasolę, doprawiamy do smaku solą, pieprzem, majerankiem i gotujemy jeszcze 10 - 15 minut. Podajemy na ciepło.
Smacznego :)

PS. Moje pierwsze samodzielne zdjęcia :)