To pierwsza wydanie WP, w którym biorę udział i jestem z tego bardzo dumna.
Miał być chleb, a były bułki. Miały być figi, a były daktyle (robiąc zakupy byłam święcie przekonana, że przepis zawiera daktyle, a tu niespodzianka). Bułeczki wyszły wspaniałe, znikły szybciej niż się piekły. Doskonałe na sobotnie śniadanie, wspaniale smakują z masłem orzechowym.
Bułki zrobiłam z połowy, podanej w przepisie porcji (wyszło mi 10 sztuk, średniej wielkości bułek).
---
---
---
Bułeczki z pieprzem i daktylami.
- (300) 650 g mąki chlebowej
- (1) 2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- (1) 2 łyżeczki soli
- (3) 7 g drożdży instant
- (1) 2 łyżki oliwy z oliwek
- (200 - 210) 425 - 450 g ciepłej wody
- (160) 350 g suszonych fig
W dużej misce mieszamy mąkę, pieprz, sól i drożdże. Dodajemy oliwę z oliwek i ciepłą wodę, mieszamy. Przekładamy na lekko oprószoną mąką powierzchnię i wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Z wyrobionego ciasta formujemy kulę i przekładamy do naoliwionej miski, odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia - ciasto powinno podwoić swoją objętość (ja swoje wstawiłam na noc do lodówki, super wyrosły i zaoszczędziło mi to sporo pracy rano). Po wyrośnięciu ponownie wyrobić ciasto dodając figi. Uformować bułeczki, ułożyć na oprószoną mąką lub wyłożoną papierem blachę, na wierzchu naciąć ostrym nożem (nie nacinałam , bo zapomniałam) i odstawić odkryte na 10 - 15 minut do ponownego wyrośnięcia. Piec ok 20 - 25 minut w 180 stopniach. Ostudzić na kratce.
Smacznego :)
Gratulujemy debiutu w WP. I zapraszamy piecz dalej.
OdpowiedzUsuńPiekne bulki... dziekujemy za wspolne piekarzenie!!! i cieplo pozdrawiamy, D&J
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za te miłe słowa i na pewno będę częstym gościem w WP.
OdpowiedzUsuń